|
The Valley of Oblivion The Soundrops official forum |
|
The Soundrops - album 08 - WEATHERTOP
Lodge - 2011-01-18, 21:16 Temat postu: album 08 - WEATHERTOP
Railman
The Wounded Roe
Morn of Plenty
Mount Sharp
drops
Rivendell
Fat Cowboy
A The
Lonely Plimsoll
18 Per Cent
Coupla Days Into
The Forehead Stain
What Does It Change
The Stroyer
https://thesoundrops.bandcamp.com/album/weathertop
K. Tolkien Duszniki Zdrój 17 Ostra Góra PobiedziskaThe Hollies M. Przeor maki między torami Taniec Szkieletów aula LOMM
...jak już pisałem, jest to dla mnie szczególny album - więcej na nim radości, a wielkie nadzieje zostają tym razem spełnione, obok utworów nowych (czyli z wiosny 2002) jest tu też coś z piątej klasy podstawówki i z liceum a mimo to wszystko raczej jednorodne...
ta płyta jest oczywiście odzwierciedleniem prawdziwej historii, ale to nie na internet... natomiast te piosenki bardzo przypominają mi wesoły czas uczenia angielskiego w podstawówce w Pobiedziskach... rok szkolny 2001/02 był najfajniejszy z tych które tam spędziłem - zajęcia jeszcze w małych grupach ale już trochę okrzepłem i nabrałem pewności... kilka tekstów i tematów napisanych zostao tuż przed wejściem dzieci na zajęcia (np. właściwie całe Rivendell) a jedno nawet podczas nich - Fat Cowboy powstał jako wstęp do jakiejś durnej piosenki o rodzinie, którą mieliśmy w programie... The Wounded Roe w PKSie przez Kostrzyn... niektóre rzeczy przyszły w czasie czwartkowego okienka dwulekcyjnego - zawsze chodziłem na taką samą wycieczkę do lasu mijając dwa jeziorka i ciesząc się inwazją zieleni, nie tylko na zewnątrz... wtedy też nauczyłem się od Budzego wsysać konteksty do piosenek na zasadzie dobrych skojarzeń, stąd tyle tolkienizmów dookoła... i w ogóle... soundrops are happy? are you kidding?
Fengari - 2011-01-20, 16:09
Optymizm na tym albumie słychać faktycznie, ma w sobie jakąś taką lekkość bytu, prowadzi polną drogą przez beztroskie pagórki i czuć tu powiew wiosny zza brzóz.
Mt. Sharp na dzień dobry odsłania zasłonę do tej słonecznej krainy i zachęca do wejścia.
Większość kawałków tutaj w taki czy inny sposób każe się uśmiechnąć, przegonić myśli złe, a może nawet zatańczyć.
Najszerzej gębie ucieszyć się każe The Stroyer - lekko młode i głupie, a mimo to (a może po części właśnie dlatego) po prostu świetne!
I nawet takie Rivendell - tekst przecież niewesoły i trudny jest, a muzyka taka błoga, jak leżenie na łące i podziwianie płynących obłoczków.
A tu tymczasem i tak chyba moje ulubione na tej płycie to 'Eighteen Per Cent', gdzie pojawia się pewne napięcie i niepokój i 'Railman', jakiś smutniejszy od całej reszty, ale za to jaki piękny!
Najmniej lubię za to Morn Of Plenty, bo męczą mnie trochę te ciągnące się samogłoski w refrenie.
Trudno mi porównać ten album z innymi płytami Soundropsów w sensie stopnia lubienia, bo to akurat zmienne jest i bardzo zależy od nastroju. Nie ma tu kawałków dla mnie wybitnych, ale nie ma też złych. Ogólnie jednak płyta bardzo przyjemna jest!
Lodge - 2013-02-07, 14:44
cały Weathertop w lepszej jakości:
http://thesoundrops.bandc...rtop-full-album
(wszystkie piosenki oprócz The Forehead Stain, Lonely Plimsoll i The Wounded Roe są w nowych opracowaniach)
(wspomniane trzy to też zresztą re-recordingi)
(jedyny numer który ostał się na laście z pierwotnej sesji -lipiec '08- czyli 18 Per cent, został wczoraj z ulgą pozbyty się )
Fengari - 2013-02-07, 21:13
Ładnie to brzmi tam na tym bandcampie!
Crazy - 2013-02-08, 21:26
o, płyta, której w ogóle nie znam!
zatem - okazja poznać Włączyłem i pierwszy utwór jednak brzmi znajomo (ale skąd?).
Lodge napisał/a: | wesoły czas uczenia angielskiego w podstawówce w Pobiedziskach |
ukatrupilim ptaka!
Z różnych względów nie chce mi się wracać w poniedziałek do roku szkolnego, ale jak pomyślę o dzieciakach, to mi się jednak i trochę chce
Crazy - 2013-02-21, 22:34
Po wstępnych przesłuchaniach z płyty Weathertop zdecydowanie wybija mi się Railman. Co prawda nie ma u mnie póki co żadnych szans np. na top ten, nie mówiąc o pierwszym miejscu jak u Gera czy drugim/ czwartym, jak u rodziców jego, ale bardzo mi się podoba!
A druga rzecz, która mi się - w każdym razie w tej bandcampowej wersji - niezmiernie podoba, to niektóre patenta instrumentalizacyjne, a zwłaszcza w predostatnim utworze Twelve Days Into Rewelacyjna jest przez cały długi (wyjątkowo jak na Soundrops długi!) utwór partia basu, który czy w ogóle jest basem? Czy niższymi strunami zwykłej gitary? Ale i kontry świetne daje gitara na najwyższych strunach. Do tego w tle popiskuje flecik. Super!
Natomiast nie dociera do mnie w ogóle jeden z najwyższych numerów u otokara, Morn of Plenty, i tak jak pisałem, nie zachwycają jakoś Drops.
Lodge - 2013-06-03, 11:30
Weathertop, czerwiec 2008
Weathertop, czerwiec 2013
otoKarbalcy - 2013-06-03, 12:50
O, chmury się zmienily
Lodge - 2015-06-17, 23:45
ulubiony numer Morelki doczekał się zapewne równie ulubionego widea
yea
Lodge - 2015-07-02, 00:33
równo dwa lata temu zaczęłem fikuśną robotę nad "masterowaniem" dyskografii Soundrops
w naszym przypadku oznaczało to z grubsza całościowe poprawianie konturu bez ingerowania w poszczególne ścieżki, z ewentualnymi dogrywkami
zacząłem ten proceder od albumu Weathertop, więc oczywiście niektóre rezutaty były opłakane, przede wszystkim jeśli chodzi o numery The Stroyer i Fat Cowboy
oto Fat Cowboy w nowym remasterze, trochę się jeszcze dźwięk rwie, ale jak na nas może być
https://www.youtube.com/watch?v=I8BRFOdsYGs
Lodge - 2015-11-20, 13:46
może kebabik?
http://www.dailymotion.co...it-change_music
bobas - 2015-11-20, 14:14
Obejrzałem, choć to nie było rozsądne, bo nic od rana nie jadłem i nic pod ręką nie mam. Ale w sumie opłacało się, teraz ja mam hattricka
elsea - 2015-11-20, 21:18
Lodge napisał/a: | ulubiony numer Morelki doczekał się zapewne równie ulubionego widea | super jest! Bardzo mi się podoba - posłuchałam 3 wspomnianych właśnie piosenek i wszystkie na tak!
monika - 2015-11-21, 14:34
Yeah! Dzień - Noc! I Poznań. W ogóle ostatnio jakoś mi się spodobał on, gdy byłam na kąfie i szłam nocą na koncert inauguracyjny ulicą Kościuszki z hotelu Ikar do Izby Rzemieślniczej (i z powrotem), i trochę było spooky, ale tak ładnie, klimatycznie.
(A jak się nazywał ten przepiękny park, Gero?)
Lodge - 2015-11-21, 15:14
Sołacki!
w nim też jest teledysk, niestety zanim wiosna uderzyła
https://www.youtube.com/watch?v=5r-ScEvi4Mk
monika - 2015-11-23, 21:20
Rzeczywiście wiosna tu jeszcze bardzo nieśmiała (nagraj teledysk gdy wybuchnie ona tam! :-)), choć piękno jego przestrzenne widać i tak. Ale wczesny bezwietrzny listopad tegoroczny, z kolorami i tak dalej... też dobro było.
Lodge - 2016-07-03, 23:45
ponieważ Bogu dzięki udało się odnowić zażyość z adresatką albumu Weathertop, zaczęłem na potęgę produkować teledyski z go
jak na standardy Soundrobz wydają się nienajgorsze:
uto une:
A The ze środy
(fitóring ekserctps from Che Rwone Gitary)
The Wounded Roe z piontku
oras
Drops z dziś
note: wszyskie zaopatrzone są w teksty na podpisach, bo to była (a może wciąż jest?) dobra miłość i teksty przetrwały próbę czazu
tak sobie tu dziś maślę eee myślę
(widać też jak ostatnio schudłem)
(no same suck-cesy)
EEE!
endrzoj, Andrzej
Witt - 2016-07-04, 08:52
Z tym schudnięciem, to też zwróciłem uwagę . Hm.
No i Roe, uważam, bardzo fajny!
|
|