|
The Valley of Oblivion
The Soundrops official forum
|
album 19 - AUGUST |
Autor |
Wiadomość |
Lodge
pastoral rocker
Dołączył: 18 Sty 2011 Posty: 2795 Skąd: ęsowany
|
Wysłany: 2012-08-31, 00:28 album 19 - AUGUST
|
|
|
Omaha Sunset
Wambierzyce
Life in Abundance
Toright
North
Yo
Long Summer Days
Heartstart
South
Life of Lake
Warmwood
Is?
One More Time Up
Promno
When
Poem on the Fridge Door
Forever Clouds
Relinquish
Rado
...na dzisiaj sprawia wrażenie najlepszego od czasów Friends, a może nawet...
wielkie podziękowania zwłaszcza dla Witka i Geminga za quality control a inspiracji jest too many to list
http://thesoundrops.bandcamp.com/album/august |
_________________ what will you do?
I will fight the zając of despair
Maire Brennan |
Ostatnio zmieniony przez Lodge 2015-10-17, 00:56, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
otoKarbalcy
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 2270 Skąd: ynawia
|
Wysłany: 2012-08-31, 08:48
|
|
|
Tzo za kolejność utwów W kategorii najbardziej kultowe zaczęcia płyt myślę, że będzie w czołówce, he, he.
Może dlatego, że mój wkład był tym razem większy niż zwykle (czyli większy niż dołożenie wokalu w jednej piosence ), płyta jest mi bliższa. Ale w ogóle bardzo mi się podoba. |
_________________ Znitrz olimpijski nas prwAdzi |
|
|
|
|
Lodge
pastoral rocker
Dołączył: 18 Sty 2011 Posty: 2795 Skąd: ęsowany
|
Wysłany: 2012-08-31, 09:14
|
|
|
nie nie, powyższa kolejność to od ulubionego do najmniej
jestak:
1. One More Time Up
2. Long Summer Days
3. North
4. Warmwood
5. Life of Lake
6. Omaha Sunset
7. Heartstart
8. Wambierzyce
9. Relinquish
10. When
11. Is?
12. Rado
13. Yo
14. Poem On the Fridge Door
15. Forever Clouds
16. Promno
17. Life in Abundance
18. Toright
19. South |
_________________ what will you do?
I will fight the zając of despair
Maire Brennan |
|
|
|
|
Fengari
terrorystka
Dołączyła: 19 Sty 2011 Posty: 1098 Skąd: ycjo suabo
|
Wysłany: 2012-09-01, 22:45
|
|
|
Niełatwa ta płyta w odbiorze, ale dobra. Chciałabym coś więcej napisać, ale teraz nie umiem... |
|
|
|
|
Witt
arcy
Dołączył: 20 Sty 2011 Posty: 1801 Skąd: śąę
|
Wysłany: 2012-09-02, 11:13
|
|
|
Za szybko się nie da. Czy ja wiem czy taka niełatwa? Na pewno bardzo ciekawa rzecz! |
_________________ Słowianie na mchu jadali |
|
|
|
|
otoKarbalcy
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 2270 Skąd: ynawia
|
Wysłany: 2012-09-02, 21:14
|
|
|
Kurcze, co tam, naprawdę podoba mi się ta płyta Ostatnio najbardziej chodzi mi po głowie Relinquish i Yo, choć z początku to właśnie tę drugą najprędzej bym wywalił, gdyby doszło do Survivora na przykład.
Bardzo lubię też solo basu w Is? i sześdziesionowe Forever Clouds.
Najlepsza piosenka na płycie? Long Summer Days oczywiście (ta chrypka Lodge'a w "plenty, plenty of stars" - yeah!
Świetne rzeczy w ogóle stały sie ostatniego wieczora przed wydaniem. Znałem większość piosenek w wersjach, zdawało się, ostatecznych, a tu weszła Morelka i dograli z Gerem takie smaczki, że Nawet Omaha zyskała, co już wydawało się niemożlywościom, he, he.
BTW "Oh, renesaaaans" jest dla mnie osobiście w pierwszej trójce najbardziej paskudnych momentów w muzyce ever. Za każdym razem sie skręcam, jak dochodzi do tego momentu, przecież nadal tego słucham
Tam gdzie ja gram, to nie umiem ocenić, bo brak dystansu. Ale oba Utwy brzmią wydaje mi się, nieźle, może nawet lepiej niż powinny... Wambierzyce zostały napisane półtora tygodnia temu, to znaczy melodia (fragment, który śpiewa Gero, wymyślił on) i cały środek - do tekstu, który przysłał mi Gero. Ale sam motyw, czyli akordy zwrotki i solówka, w trochę innym tempie powstał chyba jeszcze na studiach, czyli w latach dziewięćdziesiątych. I przez te wszystkie lata nie miałem pomysłu, w którą stronę to pociągnąć, a próbowałem nie raz. Aż tu pac, Gero przysłał tekst z sugestią, żeby to wykorzystać i się udało - wyszła piosenka, wszystko trwało kilkanaście minut. |
_________________ Znitrz olimpijski nas prwAdzi |
Ostatnio zmieniony przez otoKarbalcy 2012-09-03, 09:20, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Witt
arcy
Dołączył: 20 Sty 2011 Posty: 1801 Skąd: śąę
|
Wysłany: 2012-09-02, 21:21
|
|
|
otoKarbalcy napisał/a: | a tu weszła Morelka i dograli z Gerem takie smaczki, że Nawet Omaha zyskała, co już wydawało się niemożlywościom |
pełna zgoda !
otoKarbalcy napisał/a: | kordy zwrotki i solówka, w trochę innym tempie wymyślił się chyba jeszcze na studiach, czyli w latach dziewięćdziesiątych. I przez te wszystkie lata nie miałem pomysłu, w którą stronę to pociągnąć, a próbowałem nie raz |
ale historia !!! |
_________________ Słowianie na mchu jadali |
|
|
|
|
otoKarbalcy
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 2270 Skąd: ynawia
|
Wysłany: 2012-09-02, 21:36
|
|
|
he, he, historia niemocy . The Answer powstało podobnie, tez Ger dał mi tekst, do którego zrobiłem muzykę, ale że trwało to trochę (chyba z półtora roku, jak nie dłużej), to tekst już się zdaniem autora zestarzał i skiepścił, więc napisał nowy. I czeba się było uczyć nowego, kurde. |
_________________ Znitrz olimpijski nas prwAdzi |
|
|
|
|
Witt
arcy
Dołączył: 20 Sty 2011 Posty: 1801 Skąd: śąę
|
Wysłany: 2012-09-02, 21:47
|
|
|
Sekretne laboratorium Dex... Soundrops . |
_________________ Słowianie na mchu jadali |
|
|
|
|
Lodge
pastoral rocker
Dołączył: 18 Sty 2011 Posty: 2795 Skąd: ęsowany
|
Wysłany: 2012-09-03, 00:30
|
|
|
otoKarbalcy napisał/a: | The Answer powstało podobnie, tez Ger dał mi tekst, do którego zrobiłem muzykę, ale że trwało to trochę (chyba z półtora roku, jak nie dłużej), to tekst już się zdaniem autora zestarzał i skiepścił, więc napisał nowy... |
taa, półtora roku
pierwszy tekst powstał w pierwszym półroczu drugiej klasy czyli w 1992 a nowy (mniej więcej tuż po otrzymaniu muzyki) pod koniec 1996
otoCarbalcy napisał/a: | BTW "Oh, renesaaaans" jest dla mnie osobiście w pierwszej trójce najbardziej paskudnych momentów w muzyce ever. |
bardzo mi miło, ale muszę jednak wskazać na ajajajajajaj Kolasa w Ups, coś tutaj jest źle
, a jeśli chodzi o autorskie to czy nie pamiętasz jak kiedyś słuchałeś w samochodzie takiego coraz wyższego wycia (utwór miał tytuł Le Suchar) i prawie miałeś wypadek? |
_________________ what will you do?
I will fight the zając of despair
Maire Brennan |
|
|
|
|
otoKarbalcy
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 2270 Skąd: ynawia
|
Wysłany: 2012-09-03, 09:26
|
|
|
Lodge napisał/a: | czyli w 1992 a nowy (mniej więcej tuż po otrzymaniu muzyki) pod koniec 1996 |
Trzas jest pojęciem względnym jednak
Co do everworstów, to powiedziaem w pierwszej trójce, a nie na pierwszym miejscu. Faktycznie Le Suchar jest paskudny, ale Kolas jednak u mnie spada spodium, gdyż na pierwszym som falsety Lodge'a w... właściwie we wszystkim Zresztą Kolas ma w dorobku gorsze rzeczy, niż sam zaśpiew ajajajajajaj. Tam w środku są takie momęty, że zęby wypadajom
Kolejność przedstawia się zatem następująco:
1. Falsety w Moody Blues
2. Ou renesaaaans z Omahy
3. Le Suchar
Przy okazji - czy komuś jeszcze One More Time Up przypomina szybkie numery Moody Blues? To nie żaden zarzut, tylko skojarzenie. Numer bardzo lubię (niektóre szybkie MB też) |
_________________ Znitrz olimpijski nas prwAdzi |
|
|
|
|
cerkaria
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 267
|
Wysłany: 2012-09-03, 11:02
|
|
|
otoKarbalcy napisał/a: | Relinquish |
Brawo chłopcy! I mrll too! Trochę słucham, tak w pośpiechu i jest naprawdę dobrze! Jedne z lepszych waszych kompozycji, nawet Cristiano Ronaldo by się ich nie powstydził! |
|
|
|
|
Lodge
pastoral rocker
Dołączył: 18 Sty 2011 Posty: 2795 Skąd: ęsowany
|
Wysłany: 2012-09-03, 11:13
|
|
|
dzięki, Cerk!
szepnij słówko Nelly F.-Z., to może nas weźnie na supporta |
_________________ what will you do?
I will fight the zając of despair
Maire Brennan |
|
|
|
|
Fengari
terrorystka
Dołączyła: 19 Sty 2011 Posty: 1098 Skąd: ycjo suabo
|
Wysłany: 2012-09-03, 22:51
|
|
|
otoKarbalcy napisał/a: | "Oh, renesaaaans" jest dla mnie osobiście w pierwszej trójce najbardziej paskudnych momentów w muzyce ever. |
Hehe, też uważam, że to jest straszne i jestem w szoku, że weszło na płytę. Ale fakt, tylko dzięki Morelce daje się słuchać. Inna rzecz, że dziwię się, że Morella w ogóle chciała mieć z tym numerem cokolwiek wspólnego. A u Gera na pierwszym, no nie mogę!!!
Witt napisał/a: | Czy ja wiem czy taka niełatwa? |
Eeee, a bo to tylko dla mnie tam tak... ciemno...
Tak w ogóle to mogę powtórzyć z czystym sumieniem, że cieszę się z Utwów obuch, bo są piękne i się wkomponowują pięknie. I Life in Abundance wyróżnia mi się szczególnie. |
|
|
|
|
otoKarbalcy
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 2270 Skąd: ynawia
|
Wysłany: 2012-09-04, 09:06
|
|
|
Fengari napisał/a: | A u Gera na pierwszym, no nie mogę!!! |
U mnie też. Taka moja miłość do potwora A na płycie się znalazł, co by trochę powietrza zeszło i powagi ubyło. Więc utwór ten jest być może ważniejszy, niż inne, "normalne" piosenki na "August" |
_________________ Znitrz olimpijski nas prwAdzi |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|