Strona korzysta z plików cookie zgodnie z info.

REMEMBER - jest opcja zmiany ustawien przegladarki :D

The Valley of Oblivion Strona Główna The Valley of Oblivion
The Soundrops official forum

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
album 19 - AUGUST
Autor Wiadomość
Lodge 
pastoral rocker


Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 2795
Skąd: ęsowany
Wysłany: 2012-08-30, 23:28   album 19 - AUGUST



Omaha Sunset
Wambierzyce
Life in Abundance
Toright
North
Yo
Long Summer Days
Heartstart
South
Life of Lake
Warmwood
Is?
One More Time Up
Promno
When
Poem on the Fridge Door
Forever Clouds
Relinquish
Rado



...na dzisiaj sprawia wrażenie najlepszego od czasów Friends, a może nawet...

wielkie podziękowania zwłaszcza dla Witka i Geminga za quality control a inspiracji jest too many to list

http://thesoundrops.bandcamp.com/album/august
_________________
what will you do?
I will fight the zając of despair

Maire Brennan
Ostatnio zmieniony przez Lodge 2015-10-16, 23:56, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
otoKarbalcy


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2270
Skąd: ynawia
Wysłany: 2012-08-31, 07:48   

Tzo za kolejność utwów :shock: W kategorii najbardziej kultowe zaczęcia płyt myślę, że będzie w czołówce, he, he.

Może dlatego, że mój wkład był tym razem większy niż zwykle (czyli większy niż dołożenie wokalu w jednej piosence :oops: ), płyta jest mi bliższa. Ale w ogóle bardzo mi się podoba.
_________________
Znitrz olimpijski nas prwAdzi
 
 
Lodge 
pastoral rocker


Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 2795
Skąd: ęsowany
Wysłany: 2012-08-31, 08:14   

nie nie, powyższa kolejność to od ulubionego do najmniej :) :) :)

jestak:

1. One More Time Up
2. Long Summer Days
3. North
4. Warmwood
5. Life of Lake
6. Omaha Sunset
7. Heartstart
8. Wambierzyce
9. Relinquish
10. When
11. Is?
12. Rado
13. Yo
14. Poem On the Fridge Door
15. Forever Clouds
16. Promno
17. Life in Abundance
18. Toright
19. South
_________________
what will you do?
I will fight the zając of despair

Maire Brennan
 
 
Fengari 
terrorystka


Dołączyła: 19 Sty 2011
Posty: 1098
Skąd: ycjo suabo
Wysłany: 2012-09-01, 21:45   

Niełatwa ta płyta w odbiorze, ale dobra. Chciałabym coś więcej napisać, ale teraz nie umiem...
 
 
Witt
arcy


Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 1801
Skąd: śąę
Wysłany: 2012-09-02, 10:13   

Za szybko się nie da. Czy ja wiem czy taka niełatwa? Na pewno bardzo ciekawa rzecz! :D
_________________
Słowianie na mchu jadali
 
 
otoKarbalcy


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2270
Skąd: ynawia
Wysłany: 2012-09-02, 20:14   

Kurcze, co tam, naprawdę podoba mi się ta płyta :) Ostatnio najbardziej chodzi mi po głowie Relinquish i Yo, choć z początku to właśnie tę drugą najprędzej bym wywalił, gdyby doszło do Survivora na przykład.
Bardzo lubię też solo basu w Is? i sześdziesionowe Forever Clouds.
Najlepsza piosenka na płycie? Long Summer Days oczywiście (ta chrypka Lodge'a w "plenty, plenty of stars" - yeah!
Świetne rzeczy w ogóle stały sie ostatniego wieczora przed wydaniem. Znałem większość piosenek w wersjach, zdawało się, ostatecznych, a tu weszła Morelka i dograli z Gerem takie smaczki, że :shock: Nawet Omaha zyskała, co już wydawało się niemożlywościom, he, he.
BTW "Oh, renesaaaans" jest dla mnie osobiście w pierwszej trójce najbardziej paskudnych momentów w muzyce ever. Za każdym razem sie skręcam, jak dochodzi do tego momentu, przecież nadal tego słucham ;)
Tam gdzie ja gram, to nie umiem ocenić, bo brak dystansu. Ale oba Utwy brzmią wydaje mi się, nieźle, może nawet lepiej niż powinny... Wambierzyce zostały napisane półtora tygodnia temu, to znaczy melodia (fragment, który śpiewa Gero, wymyślił on) i cały środek - do tekstu, który przysłał mi Gero. Ale sam motyw, czyli akordy zwrotki i solówka, w trochę innym tempie powstał chyba jeszcze na studiach, czyli w latach dziewięćdziesiątych. I przez te wszystkie lata nie miałem pomysłu, w którą stronę to pociągnąć, a próbowałem nie raz. Aż tu pac, Gero przysłał tekst z sugestią, żeby to wykorzystać i się udało - wyszła piosenka, wszystko trwało kilkanaście minut.
_________________
Znitrz olimpijski nas prwAdzi
Ostatnio zmieniony przez otoKarbalcy 2012-09-03, 08:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Witt
arcy


Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 1801
Skąd: śąę
Wysłany: 2012-09-02, 20:21   

otoKarbalcy napisał/a:
a tu weszła Morelka i dograli z Gerem takie smaczki, że :shock: Nawet Omaha zyskała, co już wydawało się niemożlywościom


pełna zgoda ! :D

otoKarbalcy napisał/a:
kordy zwrotki i solówka, w trochę innym tempie wymyślił się chyba jeszcze na studiach, czyli w latach dziewięćdziesiątych. I przez te wszystkie lata nie miałem pomysłu, w którą stronę to pociągnąć, a próbowałem nie raz


ale historia !!!
_________________
Słowianie na mchu jadali
 
 
otoKarbalcy


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2270
Skąd: ynawia
Wysłany: 2012-09-02, 20:36   

he, he, historia niemocy ;) . The Answer powstało podobnie, tez Ger dał mi tekst, do którego zrobiłem muzykę, ale że trwało to trochę (chyba z półtora roku, jak nie dłużej), to tekst już się zdaniem autora zestarzał i skiepścił, więc napisał nowy. I czeba się było uczyć nowego, kurde.
_________________
Znitrz olimpijski nas prwAdzi
 
 
Witt
arcy


Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 1801
Skąd: śąę
Wysłany: 2012-09-02, 20:47   

Sekretne laboratorium Dex... Soundrops :) .
_________________
Słowianie na mchu jadali
 
 
Lodge 
pastoral rocker


Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 2795
Skąd: ęsowany
Wysłany: 2012-09-02, 23:30   

otoKarbalcy napisał/a:
The Answer powstało podobnie, tez Ger dał mi tekst, do którego zrobiłem muzykę, ale że trwało to trochę (chyba z półtora roku, jak nie dłużej), to tekst już się zdaniem autora zestarzał i skiepścił, więc napisał nowy...


taa, półtora roku

pierwszy tekst powstał w pierwszym półroczu drugiej klasy czyli w 1992 a nowy (mniej więcej tuż po otrzymaniu muzyki) pod koniec 1996 :mrgreen:

otoCarbalcy napisał/a:
BTW "Oh, renesaaaans" jest dla mnie osobiście w pierwszej trójce najbardziej paskudnych momentów w muzyce ever.


bardzo mi miło, ale muszę jednak wskazać na ajajajajajaj Kolasa w Ups, coś tutaj jest źle
, a jeśli chodzi o autorskie to czy nie pamiętasz jak kiedyś słuchałeś w samochodzie takiego coraz wyższego wycia (utwór miał tytuł Le Suchar) i prawie miałeś wypadek? :oops:
_________________
what will you do?
I will fight the zając of despair

Maire Brennan
 
 
otoKarbalcy


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2270
Skąd: ynawia
Wysłany: 2012-09-03, 08:26   

Lodge napisał/a:
czyli w 1992 a nowy (mniej więcej tuż po otrzymaniu muzyki) pod koniec 1996


Trzas jest pojęciem względnym jednak :lol:

Co do everworstów, to powiedziaem w pierwszej trójce, a nie na pierwszym miejscu. Faktycznie Le Suchar jest paskudny, ale Kolas jednak u mnie spada spodium, gdyż na pierwszym som falsety Lodge'a w... właściwie we wszystkim :P Zresztą Kolas ma w dorobku gorsze rzeczy, niż sam zaśpiew ajajajajajaj. Tam w środku są takie momęty, że zęby wypadajom :mrgreen:

Kolejność przedstawia się zatem następująco:
1. Falsety w Moody Blues
2. Ou renesaaaans z Omahy
3. Le Suchar

Przy okazji - czy komuś jeszcze One More Time Up przypomina szybkie numery Moody Blues? To nie żaden zarzut, tylko skojarzenie. Numer bardzo lubię (niektóre szybkie MB też)
_________________
Znitrz olimpijski nas prwAdzi
 
 
cerkaria


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 267
Wysłany: 2012-09-03, 10:02   

otoKarbalcy napisał/a:
Relinquish

Brawo chłopcy! I mrll too! Trochę słucham, tak w pośpiechu i jest naprawdę dobrze! Jedne z lepszych waszych kompozycji, nawet Cristiano Ronaldo by się ich nie powstydził!
 
 
Lodge 
pastoral rocker


Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 2795
Skąd: ęsowany
Wysłany: 2012-09-03, 10:13   

dzięki, Cerk!

szepnij słówko Nelly F.-Z., to może nas weźnie na supporta :)
_________________
what will you do?
I will fight the zając of despair

Maire Brennan
 
 
Fengari 
terrorystka


Dołączyła: 19 Sty 2011
Posty: 1098
Skąd: ycjo suabo
Wysłany: 2012-09-03, 21:51   

otoKarbalcy napisał/a:
"Oh, renesaaaans" jest dla mnie osobiście w pierwszej trójce najbardziej paskudnych momentów w muzyce ever.

Hehe, też uważam, że to jest straszne i jestem w szoku, że weszło na płytę. Ale fakt, tylko dzięki Morelce daje się słuchać. Inna rzecz, że dziwię się, że Morella w ogóle chciała mieć z tym numerem cokolwiek wspólnego. :) A u Gera na pierwszym, no nie mogę!!!

Witt napisał/a:
Czy ja wiem czy taka niełatwa?

Eeee, a bo to tylko dla mnie tam tak... ciemno...

Tak w ogóle to mogę powtórzyć z czystym sumieniem, że cieszę się z Utwów obuch, bo są piękne i się wkomponowują pięknie. I Life in Abundance wyróżnia mi się szczególnie.
 
 
otoKarbalcy


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2270
Skąd: ynawia
Wysłany: 2012-09-04, 08:06   

Fengari napisał/a:
A u Gera na pierwszym, no nie mogę!!!


U mnie też. Taka moja miłość do potwora :mrgreen: A na płycie się znalazł, co by trochę powietrza zeszło i powagi ubyło. Więc utwór ten jest być może ważniejszy, niż inne, "normalne" piosenki na "August"
_________________
Znitrz olimpijski nas prwAdzi
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group