Paszczers' wishes ;) |
Autor |
Wiadomość |
Crazy
Dołączył: 14 Lut 2011 Posty: 2076
|
Wysłany: 2012-10-19, 21:09
|
|
|
Moim zdaniem to by było świetne, ale Morella musiałaby zaśpiewać Cave'a!!! Wybrażacie to sobie tym głosem?... on the second day I brought her a flower...
A głos Kylie - Ger i Otek w dwugłosowej harmonii. Wow |
|
|
|
|
Witt
arcy
Dołączył: 20 Sty 2011 Posty: 1801 Skąd: śąę
|
Wysłany: 2012-10-19, 21:16
|
|
|
Hehe, dokładnie o tym samym pomyślałem, że Morella Kejwem! |
_________________ Słowianie na mchu jadali |
|
|
|
|
Lodge
pastoral rocker
Dołączył: 18 Sty 2011 Posty: 2795 Skąd: ęsowany
|
Wysłany: 2012-10-19, 23:02
|
|
|
kto wie? kto wie? |
_________________ what will you do?
I will fight the zając of despair
Maire Brennan |
|
|
|
|
cerkaria
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 267
|
|
|
|
|
Lodge
pastoral rocker
Dołączył: 18 Sty 2011 Posty: 2795 Skąd: ęsowany
|
Wysłany: 2012-10-20, 09:42
|
|
|
stara miłość nie rdzewieyeah... |
_________________ what will you do?
I will fight the zając of despair
Maire Brennan |
|
|
|
|
Crazy
Dołączył: 14 Lut 2011 Posty: 2076
|
Wysłany: 2012-11-04, 14:02
|
|
|
Zastanawiałem się, jak to by być mogło z tym Depeszem i Systemem. Żeby wybrać coś konkretnego i powyobrażać sobie, jak by skowerowali to Soundrops.
System of a Down... coś z Mezmerize najlepiej, właśnie ta płyta dobrze zażarła nawet na Poddaszu. Pomysłu dostarczyła Ola, która powiedziała, że to chyba jej ulubiona piosenka na tej płycie. Nazywa się Sad Statue, moją ulubioną nie jest, ale może to i dobrze (zresztą na tej płycie tak naprawdę wszystko mam ulubione), myślę, że mogłaby zupełnie zmienić oblicze...
Depeche Mode... myślałem i myślałem i wymyśliłem, że nic lepszego, niż ich najpiękniejszy utwór, nie wymyślę. Waiting For The Night. Panowie, tam jest nawet Gis |
|
|
|
|
Fengari
terrorystka
Dołączyła: 19 Sty 2011 Posty: 1098 Skąd: ycjo suabo
|
Wysłany: 2012-11-13, 15:22
|
|
|
Wszedłam do tego wątku, bo se pomyślałam, że wszyscy się nad Soundropsami zlitowali, bo się odgrażali jakimiś strasznymi piosenkami a potem ostatecznie spuścili z tonu, więc może ja też powinnam i zamiast tej ciężkiej Metalliki dać lżejszą, takie 'Nothing else matters', które nie powinno sprawiać żadnych większych problemów.
Ale teraz przeczytałam posta Crazy'ego i posłuchałam jego propozycji i widzę, że tu wcale litościwie nie jest. Nawiasem mówiąc, bardzo mi się spodobały te utwory, choć SOAD zupełnie nie umiem sobie wyobrazić w wersji Soundropsowej.
No, ale w związku z powyższym nie wiem, czy się litować, czy jednak nie. No, może po prostu dodam tego mattersa do swoich dotychczasowych propozycji. |
|
|
|
|
otoKarbalcy
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 2270 Skąd: ynawia
|
Wysłany: 2012-11-13, 15:24
|
|
|
Ależ Pani kochana, myźmy to już wykonywaly i to na koncercie. Fakt, niecałe, fragmęt ino, ale jednak |
_________________ Znitrz olimpijski nas prwAdzi |
|
|
|
|
Fengari
terrorystka
Dołączyła: 19 Sty 2011 Posty: 1098 Skąd: ycjo suabo
|
Wysłany: 2012-11-13, 16:01
|
|
|
No to proszę, jak Wam ułatwylam zadanie. To bardzo chętnie usłyszałabym i całe.
Choć też chętnie usłyszałabym, jak se Soundropsy radzą z czadem. |
|
|
|
|
otoKarbalcy
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 2270 Skąd: ynawia
|
Wysłany: 2012-11-14, 10:10
|
|
|
O, a tu jest dowut - teledysk z próby, ha!
Crazy napisał/a: | Depeche Mode... myślałem i myślałem i wymyśliłem, że nic lepszego, niż ich najpiękniejszy utwór, nie wymyślę. Waiting For The Night. Panowie, tam jest nawet Gis |
To wydaje mi się cholernie trudne do zrobienia, paradoksalnie dlatego, że temu utworu, jak zauważyłeś, niebezpiecznie blisko do sałndropskich patentów kompozycyjnych, tak myślę. |
_________________ Znitrz olimpijski nas prwAdzi |
|
|
|
|
Fengari
terrorystka
Dołączyła: 19 Sty 2011 Posty: 1098 Skąd: ycjo suabo
|
Wysłany: 2012-11-15, 14:08
|
|
|
otoKarbalcy napisał/a: | O, a tu jest dowut - teledysk z próby, ha! |
Wow, cóż za werszyn, cóż za medley! Któż by pomyślał, że można wykombinować takie urocze Nothing Elsad Today! |
|
|
|
|
Crazy
Dołączył: 14 Lut 2011 Posty: 2076
|
Wysłany: 2012-11-17, 13:37
|
|
|
otoKarbalcy napisał/a: | temu utworu, jak zauważyłeś, niebezpiecznie blisko do sałndropskich patentów kompozycyjnych, tak myślę. |
Tak, ale brzmienie dalece inne, a zatem i z nastrojem sprawa nieoczywista. W wersji oryginalnej piosenka ma przede wszystkim taką niezwykłą nocność i elektroniczne brzmienie jest tu według mnie idealnie wykorzystane dla tego właśnie celu. Dla wersji akustycznej trzeba by znaleźć jakiś inny patent... Zresztą Depeche Mode w pewnym momencie się w tym wyspecjalizowali, tyle że z wykorzystaniem fortepianu... i na kolejnych trasach serwowali kolejne piosenki w wersjach akustycznych (często bardzo odległych od oryginału!).
Na przykład przepiękne Sister of Night, skądinąd na początku tego filmiku publiczność jeszcze śpiewa "a-a-a" właśnie z końcówki Waiting for the Night (Depesze to w ogóle NOCNY zespół jest!).
A dla porównania - też live, ale w wersji zbliżonej do oryginału.
Albo osiemdziesionowy klasyk, Shake the Disease, w oryginale to tak wali plastikowymi syntezatorami, że aż strach
A także, na przykład, Enjoy the Silence zaaranżowane na (prawie) sam fortepian, skądinąd z podłożonym oryginalnym teledyskiem, tym z królem. |
|
|
|
|
|